The Avengers

   Odkąd tylko w zeszłym roku dowiedziałam się o planowanej produkcji The Avengers, nie mogłam się doczekać. Najważniejsi bohaterowie komiksów Marvela w jednym filmie. Może być coś lepszego na zachętę? Może, jeśli się spojrzy na obsadę: Downey Jr, Evans, Johansson, Jackson, Ruffalo. Naprawdę imponująca, a i sam film jest spektakularny.
   Choć Avengers trwa grubo ponad 2 godziny, to jednak się nie dłuży. Akcja rozwija się systematycznie, choć nie trudno zgadną jakie będzie zakończenie. W komiksach dobro zawsze wygrywa. Ale nie to jest najważniejsze. Najistotniejsze są tarcia pomiędzy głównymi bohaterami ( jak np. słowne pojedynki pomiędzy Kapitanem Ameryką a Iron Manem, poezja), walka nad własnymi słabościami i próba stworzenia prawdziwej drużyny.
   Jak to w początkach, jest to trudne. Tym bardziej, że wcześniej działali osobno. Ale w końcu zaczynają rozumieć o co w tym chodzi i stają się ekipą superbohaterów z prawdziwego zdarzenia: Kapitan Ameryka wyrasta na naturalnego lidera, Tony Stark zaczyna współpracować z grupą, a Hulk pokazuje, że nie jest tylko bezmyślną kupą zielonych mięśni.
   Co jest najlepsze w tym filmie? Bez wątpienia dialogi. Riposta za ripostą, humor połączony z ironią, a do tego świetna gra aktorska i te  wszystkie efekty specjalne. Myli się jednak ktoś, kto uważa, że tylko aktorzy pierwszoplanowi tworzą spektakl. Mnie osobiście, oprócz Kapitana i Starka,  bardzo przypadł do gustu Hawkeye. Co prawda Loki jest nieco sztywny, ale to nie umniejsza jego roli. 
   Zresztą co tam słowa. Na ten film naprawdę warto się wybrać. 


     Występują: Robert Downey Jr (Iron Man/Tony Stark) - Clark Gregg (agent Phil Coulson) - Scarlett Johansson (Black Widow/Natasza Romanoff) - Chris Hemsworth (Thor) - Chris Evans (Kapitan Ameryka/Steve Rogers) - Samuel L.Jackson (Nick Fury) - Jeremy Renner (Hawkeye/Clint Barton) - Mark Ruffalo (Hulk/Bruce Banner) 

Komentarze