Kostaryka pokonała Urugwaj!

   Sensacji ciąg dalszy! Skazywana na porażkę Kostaryka pokonała faworyzowany Urugwaj 3:1, choć przegrywała od 24'. Wówczas to rzut karny na bramkę zamienił Cavani. 
   W 54' Campbell doprowadził do wyrównania, czym wprawił niewielką liczbę kibiców reprezentacji w euforię. Kostaryka pewnie awansowała do Mundialu i najwyraźniej nie zamierzała tanio sprzedać skóry. Gol Duarte w 57' tylko to potwierdził.
   Zawodnicy Kostaryki, choć dla większości kibiców piłki nożnej na świecie nieznani, na tle bardziej utytułowanych i rozpoznawalnych rywali prezentowali się bardzo dobrze. Grali na luzie, a jednocześnie z głową. Trzecia bramka, którą zdobył Ureña w 84' wcale nie była dziełem przypadku. Kostaryka w pełni zasłużyła na wygraną i na szacunek. Moje serce podbiła zaangażowaniem i przyjemną dla oka grą. 
   Niestety, w doliczonym już czasie gry Maxi Pereira dał wyraz swojej frustracji i rozczarowania wynikiem i brzydko sfaulował rywala. Niemiecki sędzia nie miał wątpliwości i wyrzucił krewkiego Urugwajczyka. 

Urugwaj - Kostaryka
1:3
   Obie 11 na pamiątkowym zdjęciu tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego.
Cavani z rzutu karnego dał prowadzenie Urugwajowi.

Campbell najpierw wyrównał, a później został wybrany na zawodnika meczu.
Tak się cieszy Kostaryka.

Załamany Forlan. Pod nieobecność Suareza miał poprowadzić drużynę do zwycięstwa. Kto jak kto, ale on wie jak zdobywać gole.

Komentarze