Meksyk wypunktował Chorwację

   Jak w grupie B wszystko było wiadomo już po dwóch spotkaniach, tak w grupie A pewny był tylko awans Brazylii i powrót do domu Kamerunu. O awans do 1/8 finału miały walczyć ze sobą Meksyk z Chorwacją.
   Meksyk do awansu potrzebował zaledwie remisu, Chorwaci musieli to spotkanie wygrać. Tymczasem przez cały mecz grali tak, jakby byli pewni wyniku. Pierwszą połowę przespali, w drugiej obudzili się dopiero w samej końcówce, kiedy już było za późno.
   Meksyk rozgrywał swoje, kontrolował przebieg spotkania, od czasu do czasu udaremniając ataki Chorwatów. Gdyby ci ostatni mieli lepiej ustawione celowniki i gdyby bramkarz El Tri nie był w formie... Dwa razy Meksykanie wybijali piłkę zmierzającą do bramki. Sami trafili w 72', aczkolwiek chwilę wcześniej powinni dostać rzut karny. Dario Srna odbił piłkę ręką, ale gwizdek sędziego milczał. Wściekli Meksykanie rzucili się do ataku, czego dowodem jest bramka Márqueza. 3 minuty później na 2:0 podwyższył Guardado, a w 82' kropkę nad i postawił popularny Groszek, czyli Hernández. Chorwatów stać było jedynie na bramkę honorową. Perišic na 3 minuty przed końcem regulaminowego czasu pokonał bramkarza rywali, dla którego to pierwszy stracony gol. W 1/8 finału Ochoa będzie musiał powstrzymać rozpędzonych Holendrów, którzy nie dali szans Chile (2:0). W 88' głupotą wynikającą z frustracji popisał się Rebic. Za brutalny faul sędzia bez wahania pokazał mu czerwoną kartkę. 




  Grupa A
awans - Brazylia i Meksyk
odpadają - Chorwacja i Kamerun

Grupa B
awans - Holandia i Chile
odpadają - Hiszpania i Australia

Komentarze