Ronaldo nie wykorzystał karnego, a Aston Villa zagra w finale FA Cup, czyli...

  ...czyli za nami piłkarski weekend pełen wrażeń.

   Sporo zamieszania przyniosła nam ostatnia kolejka w Ligue 1. Zaczęło się od tego, że w piątek bardzo pechowo przegrała Marsylia (1:0 na wyjeździe z Nantes), przez co spadła na 4 pozycję w tabeli. Ma 57 punktów, czyli tyle samo co St Etienne, lecz lepszy bilans bramkowy. Tyle dobrego.

   W lidze hiszpańskiej w zasadzie bez zmian. Real pokonał 3:1 Malagę, a Ronaldo nie wykorzystał rzutu karnego. Portugalczyk chciał posłać piłkę tuż przy słupku, lecz tak niefortunnie, że trafił w owy słupek. Gola co prawda później zdobył (kapitalne podanie od Hernandeza), lecz od 3 punktów ważniejsze są kontuzje Bale'a i Modricia. Walijczyk zszedł z boiska już w 5' gry i najprawdopodobniej jego przerwa w grze potrwa 2-3 tygodnie, natomiast Chorwat opuścił plac gry w 60' i prawdopodobnie nie zagra już do końca sezonu. Do tego na uraz narzeka Benzema i jego występ w rewanżowym spotkaniu z Atletico w środę również stoi pod znakiem zapytania.

   W Serie A niekwestionowanym liderem pozostaje Juventus. Stara Dama pokonała wicelidera Lazio 2:0 i tym samym jej przewaga urosła do 15 punktów. 
   W niedzielnych derbach Mediolanu Inter podzielił się punktami z Milanem, a zgromadzeni na San Siro kibice nie obejrzeli ani jednej bramki.    

Komentarze