głową w mur

   W szóstej kolejce ligi hiszpańskiej Real Madrid podejmował u siebie Malagę. I jak wszyscy spodziewali się wysokiego zwycięstwa Królewskich, kolejnych goli Benzemy i przełamania Ronaldo, tak wszystkich na Bernabeu spotkał srogi zawód. Los Blancos zremisowali bezbramkowo i tym samym spadli z pozycji lidera na trzecie miejsce w tabeli. Źle? Może nie-tragicznie, ale dobrze na pewno nie jest. Tym bardziej, że od 77' Malaga grała w osłabieniu, po tym jak czerwoną kartkę zobaczył Amrabat.
W 60' z powodu urazu boisko musiał opuścić Jesé. To już kolejny kontuzjowany piłkarz w ekipie Królewskich.

Rafa Benitez - dobry taktyk, ale w ostatnim spotkaniu coś w jego maszynie nie funkcjonowało tak, jak należy.
Jak do tej pory Cristiano Ronaldo trafił do siatki rywali tylko w jednym spotkaniu - w 3. kolejce z Espanyolem na wyjeździe. Niby strzelił wtedy 5 goli, ale...
Ostatni taki słaby sezon w wykonaniu Portugalczyka miał miejsce w 2010 roku.

    Królewscy szansę na przełamanie będą mieli już w najbliższą środę, kiedy to zmierzą się ze szwedzkim Malmö na wyjeździe.

Komentarze