na osłodę

   Przed meczem z Rayo Luka Modrić zaprezentował zgromadzonej na Bernabeu publice swoją Złotą Piłkę. Później nie było już tak miło i przyjemnie, choć Real wygrał 1:0 po golu Benzemy. 

   Pierwsza połowa była dość dynamiczna. Królewscy wyszli na prowadzenie w 13', kiedy to podanie Lucasa na gola zamienił Benzema. Niedługo potem powinno być 2:0, ale znakomitej okazji nie wykorzystał Asensio, zaś na koniec pierwszej połowy w słupek trafił Kroos.

   Druga odsłona była bardziej wyważona. Real kontrolował sytuację, a Rayo próbowało. I było blisko, na szczęście Courtois nie dał się zaskoczyć. Na szczególną pochwałę zasługuje jego wspaniała parada z ostatnich minut, kiedy to uratował Królewskim 3 punkty.

   Generalnie nie był to najlepszy mecz Los Blancos, ale cieszy to, że po wyjściu na prowadzenie nie dali się głupio zaskoczyć i utrzymali wynik do końca. Warto jeszcze dodać, że bramkarza rywali pokonał Ramos, lecz gol nie został uznany, gdyż kapitan Królewskich znajdował się na minimalnym spalonym. Minusem jest też niewątpliwie kontuzja Karima. Francuz zszedł w 78', a na jego miejsce wskoczył Vinicius. Problemy miał też Asensio.

Komentarze