nie żyje Lorenzo Sanz

   Smutne wieści napłynęły z Hiszpanii. Nie żyje Lorenzo Sanz - prezydent Królewskich w latach 1995-2000. Miał 76 lat. Zmarł na skutek zarażenia wirusem COVID-19.
   Sanz był prawdziwym Madridistą. Kibicował Realowi od dziecka. A swoją przygodę z klubem zaczął w latach 80. ubiegłego wieku. Wówczas to prezydentem klubu był Ramon Mendoza. Sanz zaczynał od roli jednego z dyrektorów i członków zarządu. Później został prawą ręką szefa i wiceprezesem. W końcu sięgnął po najważniejszy fotel.
   Dzięki niemu Real powrócił na szczyt. Za jego rządów Los Blancos sięgnęli po 7 tytułów, w tym dwukrotnie wygrali Ligę Mistrzów. Ponadto zdobyli Mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Interkontynentalny, Superpuchar Hiszpanii, a sekcja koszykarska powiększyła się o puchar za mistrzostwo i Puchar Saporty.
   Odpowiadał za transfery takich piłkarzy jak Roberto Carlos, Davor Suker, Predrag Mijatovic, Clarence Seedorf, czy Fernando Morientes.
   Przez ten czas przewinęło się też w klubie aż 7 trenerów! W pierwszym sezonie zaczynał Jorge Valdano, a kończył Arsenio Iglesias. W kolejnym drużynę prowadził Fabio Capello, którego po roku zmienił Jupp Heynckes, a gdy minęło następne 12 miesięcy, to jego miejsce zajął Guus Hiddink. Ale już na początku 1999 roku zastąpił go John Toshack. Kilka miesięcy później zaś szansę dostał Vicente del Bosque, który przekonał do siebie Sanza i po zakończeniu sezonu otrzymał od niego dłuższy kontrakt.
   O odejściu Sanza przesądził sezon 1999/2000. Wprawdzie Real wygrał z Valencią w finale CL, ale w lidze zajął dopiero 5 miejsce. Kibice oczekiwali czegoś więcej. Kontrkandydatem Sanza był Florentino Perez, który obiecał kibicom sprowadzić Luisa Figo, który grał wówczas w Barcelonie.
   Lorenzo Sanz próbował jeszcze swoich sił w wyborach w 2004 i 2006 roku. Poniósł porażki. 

Komentarze