Znowu Karim

     Real Madrid pokonał Athletic Bilbao 3:1, chociaż trzeba odnotować, że rywale grali od 13' w osłabieniu, po tym jak García zarobił drugą żółtą kartkę. Czy zasłużenie? Jedni twierdzą, że tak, inni z kolei uważają, że sędzia zbyt pochopnie wyrzucił go z boiska. Tak czy inaczej, 3 punkty pozostają w Madrycie, zaś Benzema znowu dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.

    Pierwotnie ten mecz miał się odbyć w styczniu, ale w planowanym terminie odbędzie się zapowiedziany już wcześniej Superpuchar Hiszpanii z formułą Final Four, gdzie uczestnicy powyższego turnieju (tj. Real, Athletic, Real Sociedad i barcelonka) zostają zwolnieni z udziału w dwóch pierwszych rundach. Wykorzystując możliwość jaką daje kalendarz, te 4 zespoły rozegrają swoje spotkania dzisiaj i jutro. Proste? Proste.

    Ledwie mecz się rozpoczął, a García już w 8' zobaczył żółtą kartkę. Faulowany był Kroos. Faul był ewidentny, a kara zasłużona. I jak zwykle w takich przypadkach ukarany żółtym kartonikiem zawodnik stara się uważać na potencjalne faule, tak García w 13' znowu sfaulował Kroosa i sędzia znowu sięgnął po żółtko. Athletic musiało więc grać w 10. Królewscy jednak tej przewagi długo nie potrafili wykorzystać. Dopiero w doliczonym już czasie pierwszej połowy Kroos pokonał Unai Simón i na tablicy zrobiło się 1:0. Asystą popisał się Vinicius.

    Po zmianie stron znowu odezwały się stare demony Realu. Błędy w obronie, brak koncentracji, naciski ze strony rywali... Real nie wyglądał na drużynę, która nie tylko prowadzi wynikiem, ale też ma przewagę jednego zawodnika. To się musiało zemścić, prędzej czy później. I się zemściło. W 52' Capa pokonał Courtois. Przebudzenie Los Blancos? Trochę to trwało, chociaż przebudzenie to za mocne słowo. Real miał przebłyski. I tak w 74' Benzema wpisał się na listę strzelców po raz pierwszy w tym spotkaniu, a w 92' po raz drugi. Dwa przebłyski, ale na dzisiaj wystarczyło, chociaż można dywagować co by było, gdyby Athletic nie grało w osłabieniu.

Skład:

Courtois - Carvajal, Varane, Ramos, Mendy - Valverde (64' Isco), Kroos, Modrić - Lucas (75' Rodrygo), Benzema, Vinícius (63' Asensio)

Komentarze