Casemiro!

     To się dopiero nazywa bieda. Benzema wypadł ze składu z powodu kontuzji i Real nie ma napastnika, który nie tylko pociągnąłby ten wózek, ale przede wszystkim strzeliłby kilka goli. Zidane wystawił w ataku Mariano, którego mieli wspierać Vinicius i Asensio, a gola na wagę 3 punktów i tak strzelił Casemiro.

    Valladolid - Real 0:1

    Zawodnicy gospodarzy już w 7' mogli pokonać Courtois. Belg wykazał się paradą, która uratowała Królewskim 4 litery. 10 minut później swojej szansy nie wykorzystał Asensio, a w 23' Mariano pokonał Masipa, lecz sędzia tej bramki nie uznał. Mariano pokonał też Masipa w 30', ale sędzia tej bramki również nie uznał. Powód ten sam: spalony. Później jeszcze przed przerwą dobrą okazję miał Casemiro, ale piłka ostatecznie nie zatrzepotała w siatce i pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Rozczarowującym, ale co zrobić? Nie ma Karima, to i ofensywa Realu słabsza. Oby Francuz zdążył się wykurować na środowe spotkanie w CL z Atalantą, bo inaczej to będzie ofensywna tragedia.

    Druga połowa zaczęła się od kolejnego dobrego uderzenia Casemiro. Dobrego? Byłoby dobre, gdyby zdobył gola, a tak się nie stało. Ta trudna sztuka - czytaj gol zaakceptowany przez sędziego - udała się mu w 65'. W końcu! Co ciekawe, tuż po tym, Zidane przeprowadził 3 zmiany. Wymienił trio: Asensio, Vinicius i Mariano na odpowiednio Arribas, Isco i Huro. A wtedy na boisku zapanował... Hm, w zasadzie nie wiem co zapanowało. Nikt chyba tego nie wie. Pewnie sam Zidane nie wie. Chyba najlepsze określenie to chaos. W gruncie rzeczy nic więcej ciekawego się nie wydarzyło. Oczywiście były drobne błędy ze strony jednych i drugich, ale szkoda o tym pisać. Real utrzymał do samego końca jednobramkowe prowadzenie i tym samym 3 punkty powędrowały do Madrytu. Są tym cenniejsze, że po pierwsze Królewscy mają mnóstwo kontuzji i rzeczywiście trudno sklecić porządną 11, a po drugie: Atletico przegrało z Levante, a to w kontekście walki o mistrzostwo bardzo ważna wiadomość.


Skład:

Courtois - Lucas, Varane, Nacho, Mendy - Modrić, Casemiro, Kroos - Asensio (66' Isco), Mariano (66' Hugo Duro), Vinícius (66' Arribas)

Komentarze