nadzieja umiera ostatnia

     Za nami przedostatnia kolejka ligi hiszpańskiej. Wszystkie mecze tej kolejki zostały rozegrane o tej samej porze. Póki co wiemy jedno: barcelonka przegrywając 1:2 z Celtą ostatecznie pogrzebała swoje szanse na tytuł mistrzowski. Liderem wciąż pozostaje Altetico, które przegrywało z Osasuną 0:1, ale ostatecznie wygrało 2:1. Obydwie bramki dla Atleti padły pod sam koniec spotkania. W tym samym czasie Athletic Bilbao podejmował Real Madrid (0:1). Królewscy wygrali po golu Nacho z 68' i wciąż zachowują szansę na tytuł. W przypadku wygranej oraz remisu rywali z Madrytu, będą liderem, gdyż posiadają korzystniejszy bilans spotkań. Przyszła niedziela zapowiada się więc niezwykle emocjonująco. Znowu.

    Samo spotkanie Athletic - Real nie było jakoś specjalnie emocjonujące. Pierwsza połowa w wykonaniu Los Blancos była dość słaba, druga odsłona nieco lepsza. Czy wpływ na to miał fakt, że Atletico przegrywało i Real choć przez x minut był na szczycie wirtualnej tabeli? Trudno powiedzieć. To nie był wybitny mecz Królewskich, nie mniej jednak zawodnicy ZZ zrobili to, co do nich należało. 

    Warto jeszcze odnotować, że w 89' boisko opuścił García, ale nie miało to żadnego wpływu na przebieg ostatnich minut. Real nie wykorzystał przewagi, a w sumie szkoda, bo 2 zdobyte gole na trudnym terenie w Bilbao wyglądałaby lepiej.

    Aha, sędzia znowu nie odgwizdał karnego dla Realu. Znowu.


Skład:

Courtois - Odriozola, Militão, Nacho, Miguel - Valverde, Casemiro, Modrić - Rodrygo (77' Hazard), Benzema, Vinícius (59' Asensio)

Komentarze