okrągłe zero

     W meczu Real Madrid - Real Sociedad (0:0) więcej było okazji strzeleckich i parad bramkarskich niż samych goli. 

    Tym razem ani Benzema, ani Vinni i pozostali nie potrafili pokonać bramkarza rywali, co jest nieco rozczarowujące. Pozytywy? Camavinga na boku obrony i Ceballos od początku spotkania. Zarówno Francuz, jak i Hiszpan spisują się na swoich pozycjach poprawnie, a szczególnie Dani jest tym, na którego można liczyć w trudnych momentach. Dzisiaj akurat się nie udało, ale jeśli Ceballos dalej będzie się tak spisywał, to pewnie dostanie nowy kontrakt i dalej będzie grał w Białych barwach. Podobnie Asensio, który dzisiaj wszedł z ławki. Hiszpan też pracuje na nowy kontrakt.

Komentarze