Mediolan jest Czarno-Niebieski

     Pierwsze starcie Derbów Mediolanu dla Interu. Mediolan jest Czarno-Niebieski. Występujący w roli gospodarza Milan zasłużenie przegrał 0:2. Dwa szybkie ciosy gości w 8' i 11' (Dżeko i Mkhitaryan) praktycznie unieruchomiły Czerwono-Czarnych, a potem jeszcze doszła wymuszona zmiana. Kontuzjowany Bennacer zszedł z boiska już w 18'. Na jego miejsce wszedł Junior Messias, ale to w niczym nie pomogło Milanowi. Mało tego, w 31' Inter mógł otrzymać rzut karny, ale sędzia po analizie VAR nie zdecydował się na podyktowanie 11. A jeszcze wcześniej niewiele zabrakło, żeby Barella zdobył kolejnego gola...

    Milan schodził więc do szatni z bagażem dwóch goli. Na twarzach zawodników malowało się niedowierzanie i rozczarowanie, ale przecież Milan potrafił już odwracać sytuację na swoją korzyść. 

    Druga połowa zaczęła się spokojnie. Inter kontrolował przebieg gry, choć Milan sprawiał im problemy. Parokrotnie wydawało się, że gospodarze zdobędą chociaż tego honorowego gola, ale... To jednak nie był ich dzień. Inter z kolei też mógł podwyższyć, ale... Nerazzurri nie zawsze potrafią pójść za ciosem i rozstrzygnąć wszystko w ciągu 90 minut. Czekamy więc na rewanż. Tym bardziej, że Rossoneri nie mają już nic do stracenia. 

Komentarze