Wszyscy jesteśmy Vinni

     Real Madrid pokonał Rayo 2:1, po golach Karima w 31' i Rodrygo w 89' (dla Rayo strzelił Raúl de Tomás w 84'), ale ważniejsze jest to, co się wydarzyło przed samym meczem. Otóż, na trybunie pojawił się wymowny banner (zdjęcie poniżej), a zawodnicy Królewskich wyszli w koszulkach z numerem 20 na plecach. Do tego w 20 minucie meczu cały stadion wstał i zaczął bić brawo. Tak, Real wspiera swoich zawodników.



    Są też i inne dobre wieści:

- czerwona kartka Vinni została anulowana i młody Brazylijczyk mógłby zagrać nawet w dzisiejszym meczu

 Federacja wyrzuciła sędziego VAR z pracy za to, jak stronnicze obrazki przesłał do oceny arbitrowi boiskowemu 

- Komitet Rozgrywek orzekł częściowe zamknięcie Estadio Mestalla na 5 meczów oraz grzywnę w wysokości 45 000 euro

    Oczywiście kibice Valencii są niezadowoleni z kary, ale prawda jest taka, że ta kara powinna być surowsza. Nie może być tak, że cały stadion przez cały mecz obraża jednego zawodnika (wyzywanie od małp, naśladowanie małpich odgłosów, okrzyki "Vinni die"). Obrzydliwość. 

Komentarze