Co się qrwa dzieje?!!

    Chyba nikt się nie spodziewał, że mecz na Balaídos (0:1) będzie przyjemnym spacerkiem, ale... Real ma problem i to poważny. Odejście Benza to nie tylko strata goli, jakie fundował Francuz, ale też odejście egzekutora rzutów karnych. Najpierw pudło Vinni, teraz następnego karnego zmarnował Rodrygo. Aż chce się napisać: kto następny? Kto chętny? Który spróbuje swoich sił? I wreszcie: co wy qrwa robicie na treningach?! Wiem, że karny to jeszcze nie gol, to nawet nie pół-gol - jak kiedyś ktoś to ujął - ale... to element futbolu. Element, który się powtarza raz za razem na treningu. Aż do skutku.

    Okay... zacznijmy od początku. Zgodnie z przewidywaniami, w bramce pojawił się Kepa. Hiszpan już w 3' musiał wyciągać piłkę z siatki. Celta vs Real 1:0. Super. Ale. Kibice zgromadzeni na stadionie cieszyli się z tego prowadzenia ledwie 2 minuty. Bramka została anulowana - zawodnik Celty wcześniej sfaulował bramkarza Realu. Hm... a więc 0:0. A później było jeszcze "lepiej"... Kontuzji doznał Vinni i... W 17' na murawie pojawił się Joselu. Wydaje się jednak, że to nie jest poważny uraz Brazylijczyka, nie mniej jednak trzeba poczekać na badania. Ludzie... Kolejny zawodnik Los Blancos, który wypada ze składu z powodu kontuzji. Aż powtórzę: co jest qrwa?!!
    Pierwsza połowa zakończyła się więc bezbramkowym remisem. W 52' z bardzo dobrej strony pokazał się Kepa. A w 63' na boisku zameldowali się Kroos i Modrić. Niemiec z Chorwatem zastąpili swoich młodszych kolegów, czyli Tchouaméni i Camavinga. A w 66' sędzia podyktował rzut karny dla gości. Do piłki podszedł Rodrygo i... tak, znowu chce się powiedzieć to popularne słowo na literę "k". Jakby rzutu karnego nie mógł wykorzystać któryś z weteranów.... 
    Słabo to wygląda. Naprawdę słabo.
    W 81' jedynego gola zdobył Bellingham. Tak, Anglik strzela w każdym meczu Królewskich. Tyle miłego. 

Komentarze