Krok bliżej / dalej do Euro

     Za nami dwie kolejne rundy meczy eliminacyjnych do Euro 2024. W niektórych tabelach coś się zmieniło na plus, w innych na minus.

Grupa A

    Liderem jest Szkocja (5 wygranych na 5 spotkań), przed Hiszpanią, która rozegrała o 1 mecz mniej. Na trzecim miejscu jest Norwegia, a potem Gruzja i Cypr z zerowym dorobkiem punktowym. 

    Trzeba przyznać, że od czasu przegranej ze Szkocją, Hiszpanie idą jak burza. 1:7 z Gruzją i 6:0 z Cyprem mogą robić wrażenie. Cieszy też to, że w tym ostatnim spotkaniu na listę strzelców wpisał się Joselu.

Grupa B

    Zaskoczenie żadne - liderem jest Francja, która wygrała wszystkie swoje mecze, ale ostatnio przegrała w towarzyskim spotkaniu z Niemcami 2:1. Drugie miejsce zajmuje Holandia, która także rozegrała o jedno spotkanie mniej. Na trzecim miejscu jest Grecja, a dalej Irlandia i zamykający tabelę z zerem na koncie Gibraltar. Hm... ta ekipa nie zdobyła jeszcze ani jednej bramki, za to straciła już aż 17.

Grupa C

    Liderem jest Anglia, która - gdyby nie remis 1:1 z Ukrainą - również miałaby 15 punktów na koncie, a ma 13. Co może cieszyć to fakt, że Bellingham gra zajebiście nie tylko w Realu, ale też w reprezentacji. A wciąż jest bardzo młodym zawodnikiem...

    Drugie miejsce zajmuje Italia. Tak, Włosi także mają o jedno rozegrane spotkanie mniej, ale większy problem pojawił się wraz z informacją, że Mancini postanowił rozwiązać swój kontrakt z federacją. Mówiło się o konflikcie, ale bardziej prawdopodobna jest wersja, że Mancini po prostu poleciał na bajeczną ofertę Arabii Saudyjskiej. Już został zaprezentowany jako nowy trener. Świnia. A Italia? Italia to teraz Spalletti. Wynik 1:1 z Macedonią Płn nie był satysfakcjonujący, ale 2:1 z Ukrainą już co nieco poprawiło nastroje. 

    Trzecie miejsce w tabeli zajmuje właśnie Ukraina, potem jest Macedonia Płn, a Malta zamyka tabelę. Również z zerem na koncie.

Hey, Jude!


Grupa D

    Po 4 kolejkach liderem jest Chorwacja. Tak, Luka Modrić wciąż gra dla reprezentacji. Zaskoczenie? Chyba żadne. Tyle samo punktów co lider - czyli 10 - ma druga Turcja, ale Turcy zagrali o jedno spotkanie więcej. Potem są Armenia i Walia, a Łotwa... wciąż z zerem. I to jest chyba trochę zaskoczenie. 

Grupa E

    Hm... Jak to było? Polska ma 96% szans na wyjście z tej grupy. Serio? Bo jakoś tego nie widać. Miał być awans, a jest rozpaczliwa walka o przetrwanie. Aha: ani wymęczone zwycięstwo nad Wyspami Owczymi 2:0, ani przegrana z Albanią 0:2, ani nawet wysokość kontraktu Santosa, nie uchroniły Portugalczyka przed zwolnieniem. Szkoda chłopa. Nie jego wina, że Orły po wyjściu na boisko zamieniają się w pingwiny i zapominają jak się gra. Recepta? Wywalić z kadry Drewniaka i kilku pozostałych. Ta parodia piłkarza już od dawna pokazuje, że dla niego liczy się jedynie kasa. W skrócie: on jest wspaniały, a koledzy są do niczego, ale jednocześnie nie weźmie odpowiedzialności na swoje barki, bo po co? Parodia piłkarza i kapitana.

    Liderem tej grupy jest niespodziewanie Albania z dorobkiem 10 punktów. Dalej są Czesi, a potem Mołdawia... Polska i Wyspy Owcze, które mają 1 punkt na swoim koncie.

Grupa F

    Po 5 kolejkach liderem jest Belgia z dorobkiem 13 punktów. Tyle samo punktów ma Austria, która w ostatniej kolejce pokonała 1:3 Szwecję, a to spore zaskoczenie. Trzecie miejsce zajmuje właśnie wspomniana Szwecja, a później z jednopunktowym dorobkiem są Azerbejdżan i Estonia.

Grupa G

    W tej grupie po 4 kolejkach rządzą Węgrzy z 10 punktami. Pozostałe drużyny rozegrały o jeden mecz więcej. I tak, druga jest Serbia, a trzecia Czarnogóra. Bułgaria i Litwa mają po 2 punkty na koncie.

Grupa H

    Po 6 kolejkach liderem jest Słowenia z 13 punktami. Tyle samo punktów ma druga Dania, a trzecia Finlandia o 1 punkt mniej. Niespodzianką jest 4. miejsce Kazachstanu i jego 12 punktów. Następnie miejsce zajmuje Północna Irlandia z 3 punktami oraz San Marino z zerem i bilansem bramkowym w wymiarze 0-21.

Grupa I

    Po 6 kolejkach liderem jest Szwajcaria z 14 punktami. Drugie miejsce zajmuje Rumunia z 12 punktami, ale to akurat nie powinno dziwić patrząc na drużyny w tej tabeli. Trzeci jest Izrael, a potem znajdują się Białoruś, Kosowo i Andora.

Grupa J

    Po 6 kolejkach liderem jest Portugalia, która zgarnęła komplet punktów, czyli 18. W ostatnim spotkaniu Portugalczycy zdemolowani Luksemburg wygrywając aż 9:0 i to bez CR7 w składzie. Co ciekawe, to druga drużyna obok Francji, która jeszcze nie straciła żadnego gola. Szacun.

    Wiceliderem jest Słowacja z dorobkiem 13 punktów. Potem są... Luksemburg z 10 punktami i to nie jest żart. 4 miejsce zajmuje Bośnia i Hercegowina, 5. jest Islandia - co z pewnością jest dużą niespodzianką, a tabelę zamyka Liechtenstein z zerem na koncie, co akurat chyba nikogo nie dziwi. 

Komentarze