druga wyprawa Kolumba

     25.09.1493 roku Kolumb wypłynął z Kadyksu w swoją drugą podróż, lecz tym razem na czele 17 karawel wiozących 1500 ludzi. Oprócz nich na okręty załadowano nasiona zbóż, konie, bydło, owce, trzodę chlewną, a także psy zaprawione do polowań na niewolników. Płynąc zgodnie z pasatem, szlakiem nieco bardziej południowym, już po 20 dniach żeglugi odkryto Małe Antyle - Dominikę, Marie-Galante, Gwadelupę - a po dwóch miesiącach flota dotarła do Haiti, gdzie stwierdzono, że pozostawiona tu podczas pierwszego pobytu załoga została wymordowana. Powstałe tam później miasto Izabella było dziełem ponownego osadnictwa. 

    Wkrótce po wylądowaniu Kolumb wysłał w głąb wyspy oddział pod dowództwem oficera Alonso de Hojedy, który odkrył tam bogate złoża złota, co tylko utwierdziło Kolumba w przekonaniu, że ma do czynienia z legendarnym Ofirem, gdzie biblijny król Salomon zaopatrywał się w złoto. 

    Następnego roku Kolumb - pozostawiwszy kolonistów na Haiti - wyruszył na czele 3 karawel na zachód po nowe odkrycia. W drodze odkrył kolejne wyspy z archipelagu Małych Antyli, Puerto Rico, Jamajkę oraz północne wybrzeża Kuby, którą w dalszym ciągu uważał za półwysep Azji Wschodniej. Kolumb zmusił nawet załogę do przysięgi i pisemnego zeznania pod karą grzywny i obcięcia języka, że Kuba jest półwyspem Azji. 

    Po powrocie na Haiti Kolumb stwierdził, że wśród osadników panowało niezadowolenie spowodowane ciężkimi warunkami życia, brakiem większej ilości złota oraz bogactw. Postawiony w stan oskarżenia przed królową zdołał jednak po powrocie do kraju w 1496 roku udowodnić niesłuszność zarzutów i tym samym odzyskać zaufanie dworu. 

    Mniej więcej w tym samym czasie na wyspie doszło do formalnej wojny między kolonistami a krajowcami. Ci drudzy broniąc się przed gwałtami i grabieżami chwycili za broń. Wkrótce walka zamieniła się w rzeź i tropienie psami uciekających krajowców. Po 10 miesiącach okrutnej pacyfikacji zdziesiątkowana ludność Haiti została pokonana. Indianie stali się niewolnikami Hiszpanów, musieli im płacić podatki w złocie i bawełnie, a ci, którzy nie byli w stanie, byli chwytani i wysyłani okrętami na targi niewolników do Hiszpanii. W ten oto sposób została zapoczątkowana na Antylach zagłada ludności tubylczej, która zmuszana do piekielnie ciężkiej pracy w kopalniach złota i na plantacjach umierała całymi tysiącami albo z wycieńczenia, albo z powodu ospy, przywleczonej przez białych najeźdźców. W ciągu zaledwie jednego pokolenia ludność ta wyginęła zupełnie.

    I jak to określił francuski geograf Reclus: "Kolumb był nie tylko pierwszym Europejczykiem, który zjawił się w Nowym Świecie, ale i pierwszym plantatorem, który ujarzmił krajowców i wyniszczył ich w swej służbie". Odtąd rozboje i grabieże stały się celem hiszpańskich poszukiwaczy przygód oraz fortuny za oceanem, a na domiar złego, wkrótce na wniosek samego Kolumba, ten odkryty przez niego "raj ziemski" zaczęto zaludniać deportowanymi z Hiszpanii przestępcami. 

Puerto Rico

Komentarze