minimalizm, ale daje pozycję lidera

     Alavés vs Real 0:1... Tak, Królewscy z trudem, bo z trudem, ale wygrali z rywalami po golu Lucasa w 92'. A od 54' Los Blancos musieli grać w 10, po tym jak czerwoną kartkę zobaczył Nacho. Tak, to była zasłużona czerwona kartka. 

Zawodnicy Los Blancos wyszli na boisko w koszulkach ze specjalnym przesłaniem dla Alaby. Austriak zerwał wiązadła krzyżowe i już na pewno nie zagra do końca sezonu, a i pewnie także ominie go EURO.

    To było jedno z tych spotkań na zasadzie, że jak nie idzie, to nie idzie. Do tego, Rodrygo schodził z boiska kulejąc... Aż się słabo robi na myśl, jak bardzo kontuzje przetrzebiły ten zespół. W sumie dobrze, że to już ostatni mecz w tym roku. Oby 2024 był lepszy. Do gry mają wrócić kontuzjowani Vinni, Arda, Carvajal i Camavinga. A być może zobaczymy także Militao, chociaż jego to raczej dopiero w marcu / kwietniu. 

    Aha, Real kończy ten rok na pozycji lidera. 

Komentarze