Wprawdzie literacka twórczość pisarki jest mi obca, gdyż nie jest to gatunek w którym gustuję, nie mniej jednak warto o niej napisać kilka słów.
Jane Austen urodziła się 16.12.1775 roku w Steventon (Anglia). Jej ojcem był duchowny kościoła anglikańskiego - George Austen, zaś matką Cassandra Austen z domu Leigh. Miała 6 braci i jedną siostrę, a chociaż wiodła stosunkowo odosobnione życie na angielskiej prowincji, to posiadała zmysł obserwacji.
Młoda Jane pobierała naukę głównie w domu. Później była to też prywatna szkoła w Reading (lata 1785-86). I jak uczono ją rysowania, gry na różnych instrumentach i innych umiejętności przydatnych oraz potrzebnych młodej damie, tak zachęcano ją do czytania literatury. Namawiano ją również do pisania, czego wynikiem są powstałe w latach 1787-93 juvenilia. W latach 1795-99 powstały pierwsze szkice powieści, które dużo później zostały wydane jako "Rozważna i romantyczna", "Duma i uprzedzenie", "Opactwo Northanger".
Jej powieści chwalił między innymi Walter Scott.
Jane Austen zmarła 18.7.1817 roku. Do dziś nie wiadomo na co. Nigdy nie wyszła za mąż.
Jane Austen urodziła się 16.12.1775 roku w Steventon (Anglia). Jej ojcem był duchowny kościoła anglikańskiego - George Austen, zaś matką Cassandra Austen z domu Leigh. Miała 6 braci i jedną siostrę, a chociaż wiodła stosunkowo odosobnione życie na angielskiej prowincji, to posiadała zmysł obserwacji.
Młoda Jane pobierała naukę głównie w domu. Później była to też prywatna szkoła w Reading (lata 1785-86). I jak uczono ją rysowania, gry na różnych instrumentach i innych umiejętności przydatnych oraz potrzebnych młodej damie, tak zachęcano ją do czytania literatury. Namawiano ją również do pisania, czego wynikiem są powstałe w latach 1787-93 juvenilia. W latach 1795-99 powstały pierwsze szkice powieści, które dużo później zostały wydane jako "Rozważna i romantyczna", "Duma i uprzedzenie", "Opactwo Northanger".
Jej powieści chwalił między innymi Walter Scott.
Jane Austen zmarła 18.7.1817 roku. Do dziś nie wiadomo na co. Nigdy nie wyszła za mąż.
Komentarze
Prześlij komentarz