Real Madrid zgodnie z planem pokonał Bułgarów i bardzo pewnie wygrał swoją grupę. Królewscy jako jedyni zgromadzili komplet punktów na swoim koncie, ponadto strzelili 16 bramek, a stracili zaledwie 2.
Real zmiażdżył Ludogorec aż 4:0, choć trzeba oddać gościom, że nie pękli przed bardziej utytułowanym rywalem. Mieli dwie dobre sytuacje do zdobycia gola, ale świetnie bronił Navas. Bułgarom z pewnością nie pomogło też to, że od 19' grali w 10 po tym jak czerwoną kartkę za wybicie piłki ramieniem z linii bramkowej zobaczył Marcelinho. Rzut karny pewnie wykorzystał Cristiano Ronaldo. Tuż przed przerwą na 2:0 podwyższył Bale, który najwyżej wyskoczył do dośrodkowania z rzutu rożnego. W 79' trzecią bramkę w meczu zdobył Arbeloa, z kolei w 88' Bułgarów dobił Medran.
Królewscy byli pewni awansu z pierwszego miejsca, toteż w składzie pojawili się zawodnicy, którzy na co dzień grają mniej. Mimo iż wszystko już było rozstrzygnięte, Los Merengues podeszli do meczu na poważnie. Szczególnie trzeba ich pochwalić za to, że aż 3 zdobyte gole padły po stałych fragmentach gry. Swoje robił Ronaldo, po którym było widać, że wciąż mu mało goli. O ile się nie mylę, Portugalczyk zdobył 57 bramek w 57 meczach CL w barwach Realu. W ogóle patrząc na jego i klubu statystyki można się złapać za głowę - idą jak burza.
Jeśli można się do czegoś doczepić, to do samolubnej momentami gry Hernandeza. Wypożyczony z Manchesteru United piłkarz gra w tym sezonie bardzo mało i wydaje się, że mógł się zachować nieco lepiej.
Ponieważ jednak zwycięzców się nie krytykuje, dla formalności podam, że w drugim meczu tej grupy Liverpool zremisował z Basel 1:1 i to Szwajcarzy cieszą się z awansu do 1/8 CL. Goście jako pierwsi zdobyli gola i kiedy wydawało się, że dowiozą zwycięstwo do końca, The Reds pewnie wykorzystali rzut karny. Warto nadmienić, że grali w 10, choć ta kartka była dyskusyjna. Zawodnik gospodarzy machnął ręką i trafił przeciwnika w oko, a ten to wykorzystał i efektownie upadł na murawę.
Skład Realu: Navas - Coentrao (60' Marcelo), Nacho, Varane, Arbeloa - Isco, Kroos (60' Jese), Illarramendi, Bale (83' Medran) - Hernandez, Ronaldo
1. Real Madrid FC
2. FC Basel
3. Liverpool FC
4. Ludogorec Razgrad
Real zmiażdżył Ludogorec aż 4:0, choć trzeba oddać gościom, że nie pękli przed bardziej utytułowanym rywalem. Mieli dwie dobre sytuacje do zdobycia gola, ale świetnie bronił Navas. Bułgarom z pewnością nie pomogło też to, że od 19' grali w 10 po tym jak czerwoną kartkę za wybicie piłki ramieniem z linii bramkowej zobaczył Marcelinho. Rzut karny pewnie wykorzystał Cristiano Ronaldo. Tuż przed przerwą na 2:0 podwyższył Bale, który najwyżej wyskoczył do dośrodkowania z rzutu rożnego. W 79' trzecią bramkę w meczu zdobył Arbeloa, z kolei w 88' Bułgarów dobił Medran.
Królewscy byli pewni awansu z pierwszego miejsca, toteż w składzie pojawili się zawodnicy, którzy na co dzień grają mniej. Mimo iż wszystko już było rozstrzygnięte, Los Merengues podeszli do meczu na poważnie. Szczególnie trzeba ich pochwalić za to, że aż 3 zdobyte gole padły po stałych fragmentach gry. Swoje robił Ronaldo, po którym było widać, że wciąż mu mało goli. O ile się nie mylę, Portugalczyk zdobył 57 bramek w 57 meczach CL w barwach Realu. W ogóle patrząc na jego i klubu statystyki można się złapać za głowę - idą jak burza.
Jeśli można się do czegoś doczepić, to do samolubnej momentami gry Hernandeza. Wypożyczony z Manchesteru United piłkarz gra w tym sezonie bardzo mało i wydaje się, że mógł się zachować nieco lepiej.
Ponieważ jednak zwycięzców się nie krytykuje, dla formalności podam, że w drugim meczu tej grupy Liverpool zremisował z Basel 1:1 i to Szwajcarzy cieszą się z awansu do 1/8 CL. Goście jako pierwsi zdobyli gola i kiedy wydawało się, że dowiozą zwycięstwo do końca, The Reds pewnie wykorzystali rzut karny. Warto nadmienić, że grali w 10, choć ta kartka była dyskusyjna. Zawodnik gospodarzy machnął ręką i trafił przeciwnika w oko, a ten to wykorzystał i efektownie upadł na murawę.
Skład Realu: Navas - Coentrao (60' Marcelo), Nacho, Varane, Arbeloa - Isco, Kroos (60' Jese), Illarramendi, Bale (83' Medran) - Hernandez, Ronaldo
1. Real Madrid FC
2. FC Basel
3. Liverpool FC
4. Ludogorec Razgrad
Komentarze
Prześlij komentarz