Mitra - czczony pod różnymi postaciami w wielu różnych kulturach na przestrzeni dwóch tysięcy lat - był indyjskim bogiem słońca o aryjsko/wedyjskim pochodzeniu, bratem księżyca - Waruny. I jak Mitra patronował przyjaźni i ratyfikowaniu umów, tak Waruna świętości złożonych przyrzeczeń.
Kiedy w Indiach zaczął tracić popularność, zyskał ją w sąsiedniej Persji jako Mitra, świt, syn Ahura Mazdy (Ormuzda), "Mądrego Władcy'. Natomiast kiedy zoroastryjski dualizm zdobył popularność, Mitra w dalszy ciągu uosabiał konieczność osiągnięcia społecznego kompromisu.
W ofierze składano mu byka, po czym wrogowie mogli przystąpić do rozmów. Mitra był jednocześnie przyjacielem tych, którzy honorowali sprawiedliwość i straszliwym bogiem wojny, bezlitosnym dla ludzi łamiących zawarte umowy. Później stał się pełnym poświęcenia mediatorem, słonecznym bykiem, składającym sam siebie w ofierze dla powszechnego pokoju i harmonii.
W jeszcze późniejszym okresie przekształcił się w bóstwo misteriów, Mitrasa, którego kult był tak powszechny wśród rzymskich legionistów, że zagrażał wczesnemu chrześcijaństwu.
Mitrasowi składano ofiary z byków, co miało zapewnić pomyślność i urodzaj oraz przetrwanie duszy po śmierci ciała. Jeszcze w 362 r. n.e. rzymski cesarz Julian Apostata miał w swoim konstantynopolskim pałacu mitreum - czyli podziemne sanktuarium, gdzie siadał w specjalnym rowie, by zalała go krew byka zarzynanego ponad nim.
Z kultu Mitry przyjęła się w chrześcijaństwie niedziela, jako dzień święty.
Kiedy w Indiach zaczął tracić popularność, zyskał ją w sąsiedniej Persji jako Mitra, świt, syn Ahura Mazdy (Ormuzda), "Mądrego Władcy'. Natomiast kiedy zoroastryjski dualizm zdobył popularność, Mitra w dalszy ciągu uosabiał konieczność osiągnięcia społecznego kompromisu.
W ofierze składano mu byka, po czym wrogowie mogli przystąpić do rozmów. Mitra był jednocześnie przyjacielem tych, którzy honorowali sprawiedliwość i straszliwym bogiem wojny, bezlitosnym dla ludzi łamiących zawarte umowy. Później stał się pełnym poświęcenia mediatorem, słonecznym bykiem, składającym sam siebie w ofierze dla powszechnego pokoju i harmonii.
W jeszcze późniejszym okresie przekształcił się w bóstwo misteriów, Mitrasa, którego kult był tak powszechny wśród rzymskich legionistów, że zagrażał wczesnemu chrześcijaństwu.
Mitrasowi składano ofiary z byków, co miało zapewnić pomyślność i urodzaj oraz przetrwanie duszy po śmierci ciała. Jeszcze w 362 r. n.e. rzymski cesarz Julian Apostata miał w swoim konstantynopolskim pałacu mitreum - czyli podziemne sanktuarium, gdzie siadał w specjalnym rowie, by zalała go krew byka zarzynanego ponad nim.
Z kultu Mitry przyjęła się w chrześcijaństwie niedziela, jako dzień święty.
Komentarze
Prześlij komentarz