"Po raz pierwszy od wielu lat, wzrosła liczebność dziko żyjących tygrysów – informują międzynarodowa organizacja ekologiczna WWF i Global Tiger Forum (GTF). Dziś szacuje się, że w naturze występuje 3890 osobników tego gatunku, o prawie 700 zwierząt więcej niż w 2010 roku. Jednak wciąż jest wiele do zrobienia, w celu ochrony tygrysów na świecie.
Najnowsze szacunki powstały w oparciu o dane Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody i najnowsze informacje pochodzące z akcji liczenia tygrysów w krajach ich występowania. W 2010 roku liczebność wszystkich tygrysów, należących do 5 podgatunków, które przetrwały do naszych czasów, była szacowana na 3200 zwierząt. Odnotowany wzrost wynika przede wszystkim z sukcesów w ochronie tygrysa i jego rosnącej liczebności w Butanie, Indiach, Nepalu i Rosji.
Po raz pierwszy po kilku dekadach dramatycznego spadku liczebności tygrysów odnotowaliśmy trend zwyżkowy – mówi Paweł Średziński z WWF Polska. – Daje to nam nadzieję na ocalenie dziko żyjących tygrysów, którym zagraża z jednej strony utrata siedlisk, a z drugiej kłusownictwo i powiązany z nim nielegalny handel częściami tygrysa na potrzeby tradycyjnej medycyny chińskiej. Przykłady krajów, gdzie władze podjęły wysiłki na rzecz ocalenia tygrysów, dowodzą, że ochrona tego gatunku może się powieść.
Ogłoszenie danych dotyczących liczebności tygrysa ma związek z rozpoczynającą się 3. Ministerialną Konferencją Azjatycką poświęconą tygrysowi. Spotkają się na niej przedstawiciele państw, w których występuje tygrys. Jest też kontynuacją wcześniejszego porozumienia z 2010 roku, kiedy zawiązała się specjalna inicjatywa na rzecz podwojenia liczebności tygrysów do 2022 roku.
Punktem wyjściowym była liczebność na poziomie 3200 tygrysów – dodaje Średziński. – Wzrost o niecałe 700 osobników w ciągu 6 lat pokazuje nam, że można odwrócić trend spadkowy, ale też dowodzi jak trudno jest chronić tygrysa. Przed nami najbardziej krytyczne 6 lat, które zdecydują o przyszłości tygrysa. Mamy nadzieję, że kraje, które wezmą udział w nadchodzącym szczycie przedstawią kolejne zobowiązania i działania na rzecz ochrony tygrysów.
Eksperci są zgodni i przypominają, że nie ma wciąż bezpiecznych miejsc dla tygrysów. Szczególnie narażona na kłusownictwo i nielegalny handel jest Azja Południowo-Wschodnia, gdzie występuje podgatunek tygrysa – tygrys indochiński, którego liczebność wynosi w Tajlandii – 189, w Laosie nie więcej niż 2 osobniki, a w Wietnamie nie więcej niż 5 (z kolei w Kambodży nie ma już tygrysów). Spadła też liczebność tygrysa malajskiego – do 250 osobników.
Od 2 lat WWF Polska wspiera projekt na rzecz ochrony tego podgatunku tygrysa w Malezji. Dzięki podjętym działaniom w terenie udaje się likwidować dziesiątki pułapek zastawionych przez kłusowników na tygrysy. Pracownicy terenowi WWF Malezja prowadzą też badania nad liczebnością tygrysów malajskich w ich największej ostoi, kompleksie leśnym Belum-Temengor, co pozwoli uaktualnić dane dotyczące liczebności tego podgatunku.
Tygrysy wciąż znajdują się na czerwonej liście IUCN, jako gatunek zagrożony wyginięciem. Te wielkie dzikie koty giną najczęściej z rąk kłusowników. Z oficjalnych danych wynika, że w okresie od stycznia 2000 roku do kwietnia 2014 zostało skonfiskowanych co najmniej 1590 zabitych tygrysów.
Najwięcej tygrysów żyje dziś w Indiach – 2226 tygrysów bengalskich – i w Rosji – 433 tygrysów amurskich. W Indonezji występuje dziś 371 tygrysów sumatrzańskich. Jeszcze wiek temu na świecie żyło 100 tysięcy dzikich tygrysów."
Kraj Liczebność – kwiecień 2016 Bangladesz 106 Butan 103 Kambodża 0 Chiny >7 Indie 2226 Indonezja 371 Laos 2 Malezja 250 Myanmar Brak aktualnych danych* Nepal 198 Rosja 433 Tajlandia 189 Wietnam <5 Liczebność całkowita 3890
*Władze Myanmaru szacowały w 2010 roku liczebność tygrysów na 85 osobników. Obecnie nie dysponują aktualnymi danymi.
Komentarze
Prześlij komentarz