Real Madrid pewnie pokonał 4:0 Granadę, zaś zdobyczą bramkową podzielili się po równo James, który rozpoczął kanonadę oraz Morata, który ją zakończył.
Zgodnie z przewidywaniami Zidane postawił na rezerwowych i do Granady nie zabrał Cristiano, zaś cały mecz na ławce spędzili Kroos, Modrić i Marcelo. W bramce ponownie zameldował się Casilla, który praktycznie przez całe spotkanie nie miał nic do roboty. Swoje minuty dostali strzelcy bramek - James i Morata, a także, co mogło zaskoczyć, Coentrão. Portugalski obrońca najprawdopodobniej opuści po tym sezonie Real Madrid i to prawdopodobnie jeden z jego ostatnich meczy w koszulce Los Blancos, ale dzisiejsze spotkanie może uznać za bardzo udane. To po jego asyście James zdobył swoją drugą bramkę. Do tego był dzisiaj pewny w obronie.
Zgodnie z przewidywaniami Zidane postawił na rezerwowych i do Granady nie zabrał Cristiano, zaś cały mecz na ławce spędzili Kroos, Modrić i Marcelo. W bramce ponownie zameldował się Casilla, który praktycznie przez całe spotkanie nie miał nic do roboty. Swoje minuty dostali strzelcy bramek - James i Morata, a także, co mogło zaskoczyć, Coentrão. Portugalski obrońca najprawdopodobniej opuści po tym sezonie Real Madrid i to prawdopodobnie jeden z jego ostatnich meczy w koszulce Los Blancos, ale dzisiejsze spotkanie może uznać za bardzo udane. To po jego asyście James zdobył swoją drugą bramkę. Do tego był dzisiaj pewny w obronie.
Komentarze
Prześlij komentarz