Aquaman

   Jeśli reżyserem filmu jest James Wan ("Piła", "Obecność", "Naznaczony", "Szybcy i wściekli 7") to można się spodziewać niecodziennego przebiegu akcji. Urodzony w Malezji reżyser lubi zaskakiwać i żonglować stylami, a Aquaman z pewnością wyróżnia się na tle pozostałych mniej lub bardziej udanych filmów z universum DC. 

   Wcielający się w główną postać Jason Momoa jest wręcz wymarzonym odtwórcą tej roli. Coś jak Christian Bale w trylogii Batmana Nolana. I to nie przesada. Z dobrej strony pokazuje się też Amber Heard jako Mera, choć nie sposób odnieść wrażenia, że przypomina Black Widow od Marvela. Która lepsza? Niech każdy sam oceni.

   W pozostałych rolach można też spotkać takie gwiazdy jak Willem Dafoe (już nie Zielony Goblin a Vulko), Nicole Kidman - Atlanta, Dolph Lundgren - Król Nereus, czy zdaje się ulubiony aktor Wana, czyli Patrick Wilson - Król Orm.

Komentarze