I tak się właśnie stawia kropkę nad i! Real Madrid pewnie wygrał 1:3 mecz rewanżowy z Gironą i awansował do półfinału CdR. Dwa trafienia zanotował Benzema, który jest nie tylko w bardzo wysokiej formie strzeleckiej, ale też pokazuje, że jest prawdziwym liderem zespołu.
Wprawdzie pierwsze minuty w wykonaniu zawodników gości nie były najlepsze, lecz Los Blancos udało się uspokoić grę w defensywie. Można się więc było skupić na golach, a za ich zdobywanie postanowił się zabrać właśnie Karim. Po raz pierwszy pokonał bramkarza rywali w 27', a po raz drugi w 43'. Ładne bramki, choć emocji sympatykom Królewskich dostarczyli też zawodnicy odpowiedzialni za obronę. Na szczęście Keylor nie dał się zaskoczyć i Real zasłużenie prowadził do przerwy. A po przerwie... Girona nie była w stanie odrobić strat, nie mniej jednak jej piłkarze znaleźli lukę w obronie gości i tak Navas w 71' skapitulował. Radość po zdobytym golu nie trwała jednak długo, bo już 5 minut później Llorente znowu doprowadził Real do dwubramkowej przewagi.
Królewscy grają coraz lepiej, a to nie koniec dobrych wieści. W 58' na murawie zameldował się dotychczas kontuzjowany Asensio (zmienił Karima).
Komentarze
Prześlij komentarz