Real Madrid podejmował u siebie Elche - zespół broniący się przed spadkiem. Wprawdzie Królewscy cały czas mają problem ze zdobywaniem goli, ale z takim zespołem jak właśnie Elche nie powinno stanowić to większego problemu. A jednak. Real wygrał 2:1, jednak znowu musiał najpierw wyrównać, a potem podwyższyć i - znowu - było z tym mnóstwo problemów.
Ostatnio sporo się w Hiszpanii pisze na temat ewentualnego powrotu CR7 do Realu. Cóż, niewątpliwie byłoby to wzmocnienie ofensywy, bo na Asensio nie ma co liczyć. Chłopak pogubił się kompletnie i jest cieniem samego siebie. Vinicius to taki Jeździec Bez Głowy, Rodrygo miewa przebłyski, Isco jest rachityczny, Mariano często albo łapie kontuzje, albo robi sporo wiatru i nic ponadto, zaś Hazard... Belg powinien założyć własny szpital. Wprawdzie Zidane twierdzi, że jeszcze kibice zobaczą jego najlepszą wersję, lecz póki co śmiem w to wątpić.
Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Real mógł i powinien wyjść na prowadzenie za sprawą Karima, lecz Francuz po podaniu Vinniciusa uderzył obok bramki. Zrehabilitował się w drugiej połowie, ale zanim wpisał się na listę strzelców, piłkę z bramki musiał wyjąć Courtois. Była 61', gdy Dani Calvo pokonał Belga. Zidane na stratę bramki zareagował zmianami. W 62' na placu gry pojawili się Rodrygo, Modrić i Kroos, którzy zastąpili kolejno wracającego po kontuzji Ramosa, Isco i Valverde. Zmiany okazały się na tyle skuteczne, że w 73' Benzema po raz pierwszy pokonał Edgara Badía. Po raz drugi trafił do siatki już w doliczonym czasie gry.
Real miał szczęście? Real na pewno nie ma kogoś, kto mógłby wspomóc Karima golami. Pod tym względem CR7 na pewno byłby wzmocnieniem, ale należy też pamiętać, że wtedy Benzema cofnie się, żeby Portugalczyk miał więcej miejsca i tym samym nie będzie już tyle strzelał co teraz. Chociaż złośliwi i tak będą na nim wieszać psy. Benzema nie zdobywa goli? Źle. Benzema strzela? Źle. Benzema po raz nie wiadomo już który ratuje nam 3 punkty? Też źle.
Skład:
Courtois - Varane, Ramos (62' Rodrygo), Nacho - Lucas, Valverde (62' Kroos), Casemiro, Mendy - Isco (62' Modrić), Vinícius (75' Hazard) - Benzema
Komentarze
Prześlij komentarz