To już jest kpina. Vinni był duszony przez zawodnika Valencii, ale to on dostał czerwoną kartkę za odepchnięcie zawodnika, który go chwilę wcześniej dusił oraz za gesty w stronę kibiców gospodarzy, którzy ciągle wyzywali go od małp. Zawodnik Valencii oczywiście pozostał na boisku, a co jest jeszcze śmieszniejsze, na Mestalla pojawił się komunikat o następującej treści: "Valencia FC are against violence and insults in football." Żart. W dodatku mało śmieszny.
 |
| a to protest kibiców gospodarzy, którzy mają dość bogatego właściciela klubu, który nie potrafi nim zarządzać |
Tak, Real znowu przegrał. Tym razem na Mestalla 1:0. Courtois pokonał Diego López w 33'. Nie, Real znowu nie potrafił odpowiedzieć. I nie, nie wiem dlaczego. Nie rozumiem co się stało. Nie rozumiem co się stało z tą drużyną. Nie wiem też co się stało z Interem. Napoli gładko wygrało z Nerazzurri 3:1, którzy wprawdzie od 41' grali w 10 po czerwonej kartce dla Gagliardini, ale... To też nie był ten sam Inter, który dwukrotnie potrafił pokonać Milan w CL. Hm... może gdyby Napoli zagrało w czerwono-czarnych koszulkach...
Ze zwycięstwa może się za to cieszyć Milan, który na San Siro pokonał Sampdorię 5:1, aczkolwiek to ostatnia drużyna w tabeli, która w przyszłym sezonie będzie już w Serie B, więc ta wygrana to smakuje tak średnio.
Komentarze
Prześlij komentarz