Real Madrid w swoim pierwszym meczu Ligi Mistrzów rozgromił Galatasaray Stambuł aż 6:1. Jest to najwyższe zwycięstwo Królewskich w tych rozgrywkach, a tym bardziej "smakowite", że mecz został rozegrany na terenie rywala.
Tak naprawdę Galata stanowiła zagrożenie dla Realu tylko w pierwszej połowie. Być może lekkie rozluźnienie w szeregach Królewskich spowodowała wymuszona zmiana w bramce. Kapitan - Iker Casillas - już w 10` spotkania dostał kontuzji, a 5 minut później opuścił boisko. Na jego miejsce wskoczył Lopez, a opaskę kapitańską przejął Ramos, który przyczynił się do kontuzji kolegi (niechcący przyłożył mu łokciem w żebra). Jednakże to właśnie Real jako pierwszy cieszył się ze strzelenia gola. Jego autorem został Isco.
W drugiej połowie oglądaliśmy zupełnie inne drużyny. Real w końcu grał tak jak lubi najbardziej. Galatasaray próbowało odpowiedzieć, ale po tym jak w końcówce pierwszej połowy kontuzji barku doznał Drogba (po zmianie już nie wyszedł na boisko), a Real strzelił drugą bramkę, w gospodarzach siadło napięcie. Real co chciał to robił, a w konsekwencji Ronaldo ustrzelił hat-tricka, natomiast Benzema musiał się zadowolić dubletem.
Galatasaray odpowiedziało golem Buluta w 84`, a wcześniej doskonałą sytuację zmarnował Burak.
A oto skład Realu na to spotkanie: Casillas (15`Lopez) - Carvajal, Pepe, Ramos, Arbeloa - Modric (72`Illarramendi), Khedira, Di Maria, Isco (64`Bale), Ronaldo - Benzema
Tak naprawdę Galata stanowiła zagrożenie dla Realu tylko w pierwszej połowie. Być może lekkie rozluźnienie w szeregach Królewskich spowodowała wymuszona zmiana w bramce. Kapitan - Iker Casillas - już w 10` spotkania dostał kontuzji, a 5 minut później opuścił boisko. Na jego miejsce wskoczył Lopez, a opaskę kapitańską przejął Ramos, który przyczynił się do kontuzji kolegi (niechcący przyłożył mu łokciem w żebra). Jednakże to właśnie Real jako pierwszy cieszył się ze strzelenia gola. Jego autorem został Isco.
W drugiej połowie oglądaliśmy zupełnie inne drużyny. Real w końcu grał tak jak lubi najbardziej. Galatasaray próbowało odpowiedzieć, ale po tym jak w końcówce pierwszej połowy kontuzji barku doznał Drogba (po zmianie już nie wyszedł na boisko), a Real strzelił drugą bramkę, w gospodarzach siadło napięcie. Real co chciał to robił, a w konsekwencji Ronaldo ustrzelił hat-tricka, natomiast Benzema musiał się zadowolić dubletem.
Galatasaray odpowiedziało golem Buluta w 84`, a wcześniej doskonałą sytuację zmarnował Burak.
"Mimo że musiałem wejść nagle, byłem w pełni skoncentrowany. Staram się wykorzystać każdą szansę, którą dostaję". - Lopez |
"Staram się cieszyć każdą daną mi szansą, ponieważ bronię i zakładam najlepszą koszulkę na świecie. Jednak najważniejsze to pomóc drużynie". - Lopez |
A oto strzelec pierwszego gola dla Realu - Isco |
Ronaldo strzelał w 63`, 66` i 90` spotkania |
Benzema strzelał gole w 54` i 81` meczu |
"To wspaniała wiadomość dla wszystkich madridistas, że Cristiano przedłużył kontrakt i chce zakończyć tutaj karierę. On bardzo nam pomaga". - Ramos |
Komentarze
Prześlij komentarz