Pramatką olimpizmu jest leżąca nad rzeką Alfejos, w zachodniej części Peloponezu, Olimpia. W roku 776 p.n.e. Koroibos z Elidy zwyciężył w biegu po prostej. Został więc pierwszym mistrzem, a bieg po prostej pierwszą dyscypliną olimpijską, jednak według greckiej mitologii, to bogowie byli sprawcami pierwszych zawodów.
Wersji jest kilka. Jedna mówi, że najbardziej zamieszany w powstanie igrzysk był Herakles, który wzywał swoich braci do biegania, a zwycięzcę wieńczył gałązką dzikiej oliwki. To on także ustalił, że zmagania będą się odbywać w każdym piątym roku, aby podkreślić udział w walce pięciu braci.
Inny mit głosi, że to Zeus po walce z Kronosem o panowanie na Ziemi postanowił na pamiątkę tego wydarzenia organizować cykliczne igrzyska. Pierwszym zwycięzcą został Apollo, który pokonał Hermesa w biegu i Aresa w walce na pięści.
Antyczne igrzyska rządziły się surowymi zasadami. Do V wieku p.n.e., aby wystartować w zawodach, trzeba było udowodnić swoje helleńskie pochodzenie i "być odpowiednio urodzonym". Zasada ta dotyczyła nawet Aleksandra Macedońskiego, który również musiał dowieść swojego greckiego rodowodu.
Do igrzysk nie dopuszczano niewolników, a uczestniczyć w nich mogli jedynie mężczyźni.
Szczególną uwagę zwracano na postawę moralną zawodników. Osoby choćby tylko podejrzane o świętokradztwo, czy zabójstwo nie były dopuszczane do zawodów.
Bezpośrednio przed startem w igrzyskach każdy zawodnik stawał przed posągiem Zeusa Horios i składał przysięgę. Oprócz nich samych musieli to też uczynić ich bracia oraz ojcowie.
Wszystkie wykroczenia były surowo karane. Na przykład korupcję karano grzywną, a z pieniędzy z grzywien budowano w Olimpii posągi Zeusa. W ponad 1000-letniej historii starożytnych olimpiad powstało ich zaledwie 18.
Co 4 lata w Olimpii (ale w innym roku niż igrzyska), odbywały się uroczystości na cześć Hery, żony Zeusa, połączone ze sportowymi zmaganiami dziewcząt - heraje.
Odbywały się one pod kierunkiem 16 kapłanek bogini, wybieranych spośród mieszkanek Elidy. Po złożeniu Herze ofiary odbywały się zawody w biegach na dystansie około 160 m w trzech kategoriach wiekowych. Nagrodą za zwycięstwo był wieniec oliwny oraz prawo do wystawienia zwyciężczyni malowanego wizerunku.
Na zakończenie składano bogini ofiarę z krowy, a część mięsa rozdawano najlepszym zawodniczkom.
Wersji jest kilka. Jedna mówi, że najbardziej zamieszany w powstanie igrzysk był Herakles, który wzywał swoich braci do biegania, a zwycięzcę wieńczył gałązką dzikiej oliwki. To on także ustalił, że zmagania będą się odbywać w każdym piątym roku, aby podkreślić udział w walce pięciu braci.
Inny mit głosi, że to Zeus po walce z Kronosem o panowanie na Ziemi postanowił na pamiątkę tego wydarzenia organizować cykliczne igrzyska. Pierwszym zwycięzcą został Apollo, który pokonał Hermesa w biegu i Aresa w walce na pięści.
Antyczne igrzyska rządziły się surowymi zasadami. Do V wieku p.n.e., aby wystartować w zawodach, trzeba było udowodnić swoje helleńskie pochodzenie i "być odpowiednio urodzonym". Zasada ta dotyczyła nawet Aleksandra Macedońskiego, który również musiał dowieść swojego greckiego rodowodu.
Do igrzysk nie dopuszczano niewolników, a uczestniczyć w nich mogli jedynie mężczyźni.
Szczególną uwagę zwracano na postawę moralną zawodników. Osoby choćby tylko podejrzane o świętokradztwo, czy zabójstwo nie były dopuszczane do zawodów.
Bezpośrednio przed startem w igrzyskach każdy zawodnik stawał przed posągiem Zeusa Horios i składał przysięgę. Oprócz nich samych musieli to też uczynić ich bracia oraz ojcowie.
Wszystkie wykroczenia były surowo karane. Na przykład korupcję karano grzywną, a z pieniędzy z grzywien budowano w Olimpii posągi Zeusa. W ponad 1000-letniej historii starożytnych olimpiad powstało ich zaledwie 18.
Odbywały się one pod kierunkiem 16 kapłanek bogini, wybieranych spośród mieszkanek Elidy. Po złożeniu Herze ofiary odbywały się zawody w biegach na dystansie około 160 m w trzech kategoriach wiekowych. Nagrodą za zwycięstwo był wieniec oliwny oraz prawo do wystawienia zwyciężczyni malowanego wizerunku.
Na zakończenie składano bogini ofiarę z krowy, a część mięsa rozdawano najlepszym zawodniczkom.
Komentarze
Prześlij komentarz