Jednym z pierwszych Europejczyków w Ameryce był Leif Erikson - wiking, który około 1000 roku wylądował na północno-wschodnim wybrzeżu Nowej Fundlandii. Szybko o nim jednak zapomniano. Nie zapomniano za to o wyprawie Krzysztofa Kolumba, który z polecenia hiszpańskiej królowej Izabeli I Katolickiej wyruszył latem 1492 roku w poszukiwaniu zachodniej drogi morskiej do Indii. W tamtych czasach wykształceni ludzie jak Kolumb wierzyli, że Ziemia jest kulą i dotarcie do Indii z drugiej strony jest możliwe.
Po podróży trwającej 61 dni na horyzoncie dostrzeżono ląd. Słynny żeglarz sądził, że dotarł do wschodnich Indii - był o tym przekonany aż do swojej śmierci - a tak naprawdę wylądował na karaibskiej wyspie Guanahani, potem zaś na Kubie i Haiti. Mianowany przez Izabelę I wicekrólem, podjął do 1504 roku kolejne 3 ekspedycje. Dotarł na Jamajkę, Trynidad i wschodnie wybrzeże Ameryki Środkowej.
Hiszpanie z ochotą przystąpili do badania i penetrowania Nowego Świata. Rozpoczęli budowę swojego imperium. Nastała epoka konkwistadorów. Hiszpania szybko stała się najbogatszym państwem Europy, a to za sprawą zniewolenia i złupienia rdzennych mieszkańców Ameryki południowej.
W 1513 Vasco Balboa przemierzył Przesmyk Panamski i jako pierwszy Europejczyk ujrzał Ocean Spokojny. Sześć lat później Hernán Cortés podbił państwo Azteków, a w 1532 Francisco Pizarro opanował olbrzymie imperium Inków. Wkrótce potem założono wicekrólestwa Nowej Hiszpanii - 1535 - oraz Peru - 1542. Cesarz Karol V był zatem władcą imperium, w którym "słońce nigdy nie zachodziło".
Na wybrzeżu dzisiejszej Brazylii wylądowali Portugalczycy. W Ameryce Północnej rządzili Anglicy z Francuzami, którzy obchodzili się z Indianami tak samo okrutnie jak Hiszpanie.
Kupiec Giovanni Caboto - znany jako John Cabot - miał dla Anglii odnaleźć drogę morską do Chin, a zamiast tego wylądował w Ameryce Północnej. W następnych latach Jacques Cartier odkrył Kanadę dla Francji, a Henry Hudson rejon Zatoki Hudsona dla Anglii. Z kolei Holendrzy na terenie dzisiejszego Nowego Jorku założyli kolonię o nazwie Nowy Amsterdam. W 1792 Alexander Mackenzie po raz pierwszy przemierzył Amerykę od Atlantyku po Pacyfik.
Po podróży trwającej 61 dni na horyzoncie dostrzeżono ląd. Słynny żeglarz sądził, że dotarł do wschodnich Indii - był o tym przekonany aż do swojej śmierci - a tak naprawdę wylądował na karaibskiej wyspie Guanahani, potem zaś na Kubie i Haiti. Mianowany przez Izabelę I wicekrólem, podjął do 1504 roku kolejne 3 ekspedycje. Dotarł na Jamajkę, Trynidad i wschodnie wybrzeże Ameryki Środkowej.
Hiszpanie z ochotą przystąpili do badania i penetrowania Nowego Świata. Rozpoczęli budowę swojego imperium. Nastała epoka konkwistadorów. Hiszpania szybko stała się najbogatszym państwem Europy, a to za sprawą zniewolenia i złupienia rdzennych mieszkańców Ameryki południowej.
W 1513 Vasco Balboa przemierzył Przesmyk Panamski i jako pierwszy Europejczyk ujrzał Ocean Spokojny. Sześć lat później Hernán Cortés podbił państwo Azteków, a w 1532 Francisco Pizarro opanował olbrzymie imperium Inków. Wkrótce potem założono wicekrólestwa Nowej Hiszpanii - 1535 - oraz Peru - 1542. Cesarz Karol V był zatem władcą imperium, w którym "słońce nigdy nie zachodziło".
Na wybrzeżu dzisiejszej Brazylii wylądowali Portugalczycy. W Ameryce Północnej rządzili Anglicy z Francuzami, którzy obchodzili się z Indianami tak samo okrutnie jak Hiszpanie.
Kupiec Giovanni Caboto - znany jako John Cabot - miał dla Anglii odnaleźć drogę morską do Chin, a zamiast tego wylądował w Ameryce Północnej. W następnych latach Jacques Cartier odkrył Kanadę dla Francji, a Henry Hudson rejon Zatoki Hudsona dla Anglii. Z kolei Holendrzy na terenie dzisiejszego Nowego Jorku założyli kolonię o nazwie Nowy Amsterdam. W 1792 Alexander Mackenzie po raz pierwszy przemierzył Amerykę od Atlantyku po Pacyfik.
Mérida, Meksyk |
Komentarze
Prześlij komentarz