zadyszka

     W pierwszym meczu po przerwie na reprezentacje Królewscy znowu zgubili punkty. W spotkaniu Elche vs Real Madrid padł wynik 2:2, ale gorsza od remisu jest gra Los Blancos. Ktoś powiedział, że Liverpool zainfekował Real chorobą o nazwie "nie-potrafię-wygrać". Przesadne uproszczenie, ale faktem jest, że to Real gonił wynik a nie na odwrót. 

    Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowo, zaś w drugiej z bardzo dobrej strony pokazało się Elche. Najpierw Aleix Febas w 53' wyprowadził swój zespół na prowadzenie, a później Dean w 78' wyrównał. Królewscy właśnie się cieszyli, że złapali oddech, gdy Elche za sprawą Alvaro Rodríguez w 84' znowu wyszło na prowadzenie. W 87' wyrównał Belli i Real powinien się cieszyć, że to spotkanie zakończyło się takim a nie innym wynikiem. Słaba gra Królewskich. Znowu.


Komentarze