Dzisiaj o 21.30. miał się odbyć mecz pomiędzy Rayo Vallecano a Realem Madrid. Nie odbył się z powodu awarii światła na stadionie. Według działaczy Rayo doszło do sabotażu - "Ktoś poprzecinał nam kable".
Początkowo mówiło się, że mecz może się rozpocząć o 22.00 (jeśli Rayo uda się naprawić awarię), ewentualnie o 22.30., ale na krótko przed wyznaczonym terminem stało się jasne, że niestety, ale nie da rady.
Mecz prawdopodobnie zostanie rozegrany jutro o 20.00.
A tak na poważnie, nie pozostaje nam nic innego jak cierpliwie czekać.
Komentarze
Prześlij komentarz