Fuera!

   Patrząc na postawę Królewskich w meczu z Levante (1:1) aż chce się dołączyć do okrzyków na Bernabeu i wrzasnąć: Fuera! Z taką grą jaką dzisiaj zaprezentowali podopieczni Zidane'a to można grać w lidze okręgowej, ale nie walczyć o mistrzostwo. Szkoda straty dwóch punktów, ale grunt, że udało się uratować remis, bo Real przegrywał już od 12'. Wyrównał w 35' Vazquez i w zasadzie to tyle dobrego co można napisać o tym spotkaniu.
   Zaczęło się źle, a później było jeszcze gorzej. W 28' boisko opuścił wyraźnie kulejący Benzema. Francuz najprawdopodobniej doznał naderwania mięśnia uda i prawdopodobnie wyleci ze składu na 3 tygodnie, co jego oponentom da kolejny pretekst do krytyki. Zastępujący go Bale także nie wzniósł się ponad poziom reprezentowany przez resztę kolegów. Real grał słabo, bez pomysłu i znowu miał ogromne problemy z wykończeniem akcji pod bramką przeciwnika. Co z tego, że Królewscy stwarzali sobie szanse, skoro piłka nie chciała wpaść do bramki?

   A ponieważ jak nie idzie, to po całości, przez to w końcówce spotkania z czerwoną kartką wyleciał Marcelo. 

Skład Realu:
Casilla - Carvajal, Nacho, Ramos, Theo - Kroos, Llorente (62' Isco) - Marcelo, Asensio, Vázquez (72' Kovačić) - Benzema (28' Bale)