Starcie Valencia - Real (1:1) na długo zapadnie kibicom w pamięci, a wszystko przez emocjonującą końcówkę. Królewscy przegrywali od 78', a ostatnie minuty to prawdziwe oblężenie bramki Nietoperzy. Z plątaniny piłkarzy najprzytomniej zachował się Benzema, dobijający strzał Courtois. Zegar na stadionie wskazywał 95', kiedy Real za sprawą Fracuza wyrównał i tym samym wywiózł z trudnego terenu cenny punkt. Uff...
Pierwsza połowa meczu wyglądała tak, że Real prowadził atak pozycyjny, zaś Valencia czekała z okazją do kontry. Właściwie to można napisać, że Królewscy walili głową w mur. Mieli swoje okazje do zdobycia gola, ale... ostatecznie pierwsze 45 zakończyło się bezbramkowym remisem.
Już na początku drugiej połowy gospodarze powinni wyjść na prowadzenie. Ferran Torres jednak za daleko wypuścił sobie piłkę i Courtois wygrał tę rundę.
Im bliżej końca meczu, tym Królewskim było trudniej. W 69' Zidane ściągnął z boiska Isco i Rodrygo. Na ich miejsce wskoczyli Bale i Vinicius, którzy mieli rozruszać niemrawą ofensywę. Niestety, to Valencia w 78' wyszła na prowadzenie. Wass podał do Carlosa Solera, a ten bez problemów pokonał Courtois.
Real nie mógł przegrać tego spotkania. Real potrzebował punktów, ale Real miał problemy. W 81' Jović zastąpił Modricia. W 93' Serb pokonał bramkarza rywali, ale sędzia gola nie uznał.
Do końca meczu pozostała ledwie minuta. Królewscy byli w desperacji. Kroos dośrodkowywał z rożnego. W polu karnym rywali znalazł się nawet Courtois. Belg chwilę wcześniej uratował Los Blancos przed stratą drugiego gola, a chwilę później mógł doprowadzić do wyrównania. Jego strzał obronił bramkarz, ale przy dobitce Karima był bez szans.
Pierwsza połowa meczu wyglądała tak, że Real prowadził atak pozycyjny, zaś Valencia czekała z okazją do kontry. Właściwie to można napisać, że Królewscy walili głową w mur. Mieli swoje okazje do zdobycia gola, ale... ostatecznie pierwsze 45 zakończyło się bezbramkowym remisem.
Już na początku drugiej połowy gospodarze powinni wyjść na prowadzenie. Ferran Torres jednak za daleko wypuścił sobie piłkę i Courtois wygrał tę rundę.
Im bliżej końca meczu, tym Królewskim było trudniej. W 69' Zidane ściągnął z boiska Isco i Rodrygo. Na ich miejsce wskoczyli Bale i Vinicius, którzy mieli rozruszać niemrawą ofensywę. Niestety, to Valencia w 78' wyszła na prowadzenie. Wass podał do Carlosa Solera, a ten bez problemów pokonał Courtois.
Real nie mógł przegrać tego spotkania. Real potrzebował punktów, ale Real miał problemy. W 81' Jović zastąpił Modricia. W 93' Serb pokonał bramkarza rywali, ale sędzia gola nie uznał.
Do końca meczu pozostała ledwie minuta. Królewscy byli w desperacji. Kroos dośrodkowywał z rożnego. W polu karnym rywali znalazł się nawet Courtois. Belg chwilę wcześniej uratował Los Blancos przed stratą drugiego gola, a chwilę później mógł doprowadzić do wyrównania. Jego strzał obronił bramkarz, ale przy dobitce Karima był bez szans.
skład:
Courtois - Carvajal, Varane, Ramos, Nacho - Modrić (82' Jović), Valverde, Kroos, Isco (69' Bale) - Rodrygo (69' Vinícius), Benzema
Courtois - Carvajal, Varane, Ramos, Nacho - Modrić (82' Jović), Valverde, Kroos, Isco (69' Bale) - Rodrygo (69' Vinícius), Benzema
Komentarze
Prześlij komentarz