minimalizm

     Betis - Real 0:1. Królewscy wygrali w Sevilli po golu wracającego do pierwszej 11 po kontuzji Carvajala z 61'. To nie był dobry mecz w wykonaniu Los Blancos - pierwsza połowa była szarpana, a druga w zasadzie niewiele lepsza. Zagadką jest natomiast to, dlaczego Betis zakończył spotkanie w pełnym składzie. 

    Szkoda słów. Mecz do jak najszybszego zapomnienia. Cieszą jedynie 3 punkty. Taki Juventus na przykład ma już -5 punktów po zaledwie 2. kolejkach. Aha, asystę przy golu Carvy zaliczył Benz. 



Skład: 

Courtois - Carvajal, Militão, Alaba, Miguel (83' Rodrygo) - Casemiro, Valverde, Isco (66' Asensio) - Bale (66' Lucas), Benzema, Vinícius (78' Hazard)

Komentarze