Wczoraj nie tylko w Madrycie żegnano piłkarską legendę. Nie inaczej było w Mediolanie. Po ostatnim gwizdku meczu AC Milan - Hellas (3:1), Zlatan Ibrahimović sensacyjnie ogłosił zakończenie piłkarskiej kariery (przed meczem wiadomo jedynie było, że Zlatan żegna się z klubem). Jednak Szwed nie do końca kończy swoją przygodę z piłką. Być może zostanie trenerem albo działaczem. Czas pokaże.
42-letni Ibra swoją profesjonalną karierę zaczął w Malmo FF (lata 1999-2001). Stamtąd odszedł do Ajaxu (2001-04), gdzie dał się poznać całej Europie. Jego kolejnym klubem został Juventus (2004-06), który następnie zamienił na Mediolan, a konkretniej na Czarno-Niebieską część tego pięknego miasta, czyli Inter (2006-09). Potem przyszła nieudana przygoda w Barcelonie (2009-11, z wypożyczeniem do AC Milan 2010-11). Szwedowi tak się spodobało w ACM, że został tam kolejny sezon (2011-12). Potem przeszedł do PSG (2012-16), a następnie spróbował swoich sił w lidze angielskiej. Jego wybór padł na Manchester United (2016-18). Następnie przeniósł się za Ocean, do Los Angeles Galaxy (2018-19), aż wreszcie wrócił do Mediolanu, do AC Milan (2019-23) i właśnie tutaj ostatecznie postanowił zawiesić buty na kołku.
Być może grałby dalej. Kiedyś nawet powiedział, że mógłby grać do 50. roku życia, ale ciągłe kontuzje zmieniły jego nastawianie. W minionym już sezonie rozegrał ledwie 144 minuty. Zdobył też jednego gola.
W seniorskiej reprezentacji Szwecji rozegrał 122 mecze, w których zdobył 62 bramki. Zrezygnował z gry dla drużyny narodowej po Mistrzostwach Europy 2016, ale wrócił do niej po kilku latach. Imponująco wyglądają jego liczby w rozgrywkach klubowych: to 496 goli w 827 meczach.
Na swoim koncie ma m.in. 12 mistrzostw kraju z 5 różnymi klubami w 4 krajach. Nigdy jednak nie wygrał Ligi Mistrzów ani nie zdobył Ballon d'Or.
Rozegrał 117 meczów dla Interu i zdobył 66 goli oraz zanotował 30 asyst. Dla Milanu rozegrał 163 mecze i zdobył 93 gole oraz zanotował 35 asyst. 5 razy zdobywał Scudetto (3 razy z Interem i 2 z ACM; był też 2-krotnym mistrzem z Juve, ale oba te puchary zostały anulowane po Aferze Calciopoli).
"Trudno mi teraz nawet złapać oddech. Mam tak wiele pięknych wspomnień i emocji związanych z tym miejscem. Kiedy pierwszy raz przybyłem do Milanu, daliście mi szczęście, za drugim razem daliście mi miłość. Chcę podziękować mojej rodzinie i wszystkim bliskim. Chcę podziękować mojej drugiej rodzinie, czyli piłkarzom. Chcę podziękować trenerowi i jego sztabowi za powierzenie mi odpowiedzialności. Chcę podziękować działaczom za tę szansę. Na koniec, ale nie mniej ważnym, chcę podziękować wszystkim kibicom. Przyjęliście mnie z otwartymi ramionami, sprawiliście, że czułem się jak w domu, będę milanistą do końca życia. Nadszedł czas, aby powiedzieć ciao piłce nożnej, ale nie wam. Do zobaczenia. Forza Milan i do widzenia!"
Komentarze
Prześlij komentarz