W pierwszym meczu 1/8 UCL Real Madrid pokonał Atletico 2:1. Rewanż za tydzień, ale czy Królewscy są bliżej o krok od awansu? Cóż. Liga Mistrzów to nie liga hiszpańska. Tutaj Real włącza tryb turbo i idzie po swoje nie oglądając się za siebie. Jedna bramka więcej niż rywale to już coś, ale bez przesady. Z Atletico łatwo nie będzie, ale Real doskonale wie o jaką stawkę gra i nie odpuści.
Spotkanie rozpoczęło się dobrze dla Królewskich, bo Real za sprawą Rodrygo wyszedł na prowadzenie już w 4'. Atletico miało problem, ale odpowiedziało golem w 32'. Potem gra była dość wyrównana, aż w 55' Brahim huknął tak, że Oblak był bez szans. Gospodarze znowu wyszli na prowadzenie, lecz tym razem już tego prowadzenia nie oddali. Wynik niezły, gra mogłaby być lepsza, ale jest jak jest. Cieszmy się.
Aha, Rodrygo powinien być zadowolony, bo teraz to on został wybrany MVP.
Komentarze
Prześlij komentarz