Piątka na Bernabeu

   Real Madrid nie pozostawił złudzeń kto jest lepszy i zaaplikował zawodnikom Leganes aż 5 goli nie tracąc przy tym żadnego. Kanonadę rozpoczął już w 7' Rodrygo, który znowu rozpoczął mecz w wyjściowej 11. Minutę później na listę strzelców wpisał się Kroos, zaś asystę przy obu tych trafieniach zanotował Benzema. 
   W 24' przed szansą pokonania Soriano stanął Ramos. Chwilę wcześniej sędzia podyktował rzut karny po faulu na Hazardzie. Kapitan Realu podszedł do piłki i... bramkarz Leganes obronił jego strzał. Tyle tylko, że przedwcześnie opuścił linię bramkową, co w świetle nowych przepisów skutkuje powtórzeniem rzutu karnego. Tak też się stało. Tym razem Ramos nie zmarnował jedenastki.
   Trzy stracone gole podziałały na zawodników gości zniechęcająco. Los Blancos kontrolowali grę, chociaż to nie było jakieś porywające widowisko. Nie mniej jednak wynik do przerwy nie uległ zmianie.
   Czwarta bramka padła w 69' i również z rzutu karnego (faulowany był Modrić). Do piłki podszedł Benzema. Soriano był bez szans. 
   Swoistą kropkę nad i postawił Jović. Były zawodnik Eintrachtu zmienił na boisku Karima. Serb już po 4 minutach od wejścia pokonał głową Soriano, lecz sędzia gola nie uznał - spalony. Na listę strzelców wpisał się nieco później, bo w 91'. 
   Wynik niewątpliwie cieszy, gdyż ostatnio ze skutecznością było raczej marnie, ale z całym szacunkiem do rywali, Leganes nie stanowiło wielkiego wyzwania.
Skład Realu:
Courtois - Carvajal, Varane, Ramos, Marcelo - Valverde (75' Isco), Casemiro, Kroos (62' Modrić) - Rodrygo, Benzema (70' Jović), Hazard

Komentarze