Jakże "cudowny" początek miesiąca. Szachtar zrobił to po raz drugi. Znowu pokonał Real. Tym razem tylko 2:0. Styl Królewskich? Nie mam pojęcia po co jechali na Ukrainę. Równie dobrze mogli zostać w Madrycie. To zadziwiające jak ta drużyna potrafi dobrze zagrać z Interem, słabo w lidze i znowu beznadziejnie w CL.
Real bez Ramosa przegrywa. Kapitan Los Blancos w dalszym ciągu leczy kontuzję i na boisku go zabrakło. W obronie przynajmniej nie zagrał Marcelo, który najlepsze lata już dawno ma za sobą i który od paru sezonów gra dno, ale ZZ co jakiś czas próbuje go jeszcze odzyskać. Nie wiem po co. W wyjściowej 11 pojawił się za to Benzema, ale Francuz nie zaliczy tego spotkania do udanych. Zresztą jak pozostali. Dno. Real na własne życzenie skomplikował sobie sytuację w grupie i teraz zagra o wszystko z M'gladbach, ale... To przerażające, bo Królewskim bliżej do EL niż do CL. I to jest dramat, tragedia i horror w jednym.
Skład:
Courtois; - Lucas, Varane, Nacho, Mendy - Modrić, Kroos - Rodrygo (77' Vinícius), Ødegaard (77' Isco), Asensio; Benzema (77' Mariano)
Komentarze
Prześlij komentarz