Jak w tytule. Real Madrid co prawda wygrał z Villarreal 2:1 - chociaż musiał gonić wynik od 20' i dopiero Benzema w 87' wyrównał na 1:1, a potem Modrić w 92' podwyższył na 2:1 - lecz w tym samym czasie Atletico wygrało z Valladolid 1:2 - chociaż przegrywało od 18' i też musiało gonić wynik - i to Atleti zostało Mistrzem Hiszpanii. Gratuluję rywalom. Zasłużyli. Tym razem nie poddali się presji i utrzymali prowadzenie do końca.
Tak naprawdę o wyniku mistrzostwa zadecydował mecz Królewskich z Sevillą, kiedy to qrwa sędziowska zrobiła wszystko, żeby Real tego meczu nie wygrał. Gratuluję qrwie znajomości przepisów i całej reszty. Takiej qrwy sędziowskiej dawno nie było. Jedyny plus tego cholernego sezonu jest taki, że część piłkarzy opuści szeregi Królewskich, bo się po prostu do niczego nie nadaje. Inni z kolei pokazali, że są w stanie poświęcić dla tej koszulki.
Skład:
Courtois - Odriozola (68' Marcelo), Militão, Varane, Miguel (68' Nacho) - Valverde, Casemiro (68' Mariano), Modrić - Asensio (56' Isco), Benzema, Vinícius (56' Rodrygo)
Komentarze
Prześlij komentarz