3 punkty i gra do zapomnienia

     Wprawdzie Real Madrid pokonał Celtę 2:0, ale ten mecz powinien jak najszybciej przejść do zapomnienia. Królewscy zagrali bez szału, lecz czy to ma jakieś znaczenie? Przed Los Blancos najważniejsze mecze w CL oraz finał CdR. 

    Pierwsza bramka padła tuż przed przerwą, bo w 42'. Jej autorem został Asensio (asysta Vinni), który w końcu wyszedł w podstawowym składzie. Hiszpan cały czas intensywnie pracuje na nowy kontrakt. Drugiego gola Real zdobył niedługo po wznowieniu gry. Tym razem na listę strzelców wpisał się Militao. Benzema wciąż czeka. Na co? Może na innego przeciwnika...


Komentarze